Mam już za sobą 1/3 projektu:). Mam nadzieję, że podoba Wam się tematyka, jaką proponuję:). Dzisiaj pokażę Wam ulubieńców z ubiegłego miesiąca.
W związku z tym, że mój puder z Essence niemalże dobił dna (została resztka, którą ciężko mi wydobyć i tak sobie leży), przerzuciłam się na produkt prasowany z Be Beauty. Chciałabym napisać dla Was jego osobną recenzję, ponieważ on jest nadal dostępny w tych kosmetycznych szafach w Biedronce (chyba tym razem znaczony jako produkt Bell). W każdym razie puder dobrze utrwala makijaż i matuje cerę na kilka godzin. Jednak, aby nieco złagodzić wspomniany mat, na obszar twarzy poza strefą T nakładałam puder Princess Face z Lovely KLIK. Z takiej mieszanki jestem bardzo zadowolona. Używam jej zarówno na podkład oraz w cieplejsze dni na krem:).
Pozostając w temacie twarzy, w czerwcu powróciłam do podkładu Healthy Mix z Bourjois. Jak widzicie posiadam jeszcze starą wersję tego produktu. Kupiłam ją jakoś chwilę przed zmianą szaty graficznej razem z wersją "serum" w smuklejszej butelce. Tę drugą szybko zużyłam, a ta leżała i czekała na lepsze czasy:). Później zaczęłam po nią sporadycznie sięgać, a teraz, kiedy jest zdecydowanie cieplej bardzo dobrze się u mnie sprawdza. Nie daje dużego krycia, ale ładnie wyrównuje koloryt skóry. W związku z tym, że mam mieszaną cerę, skóra twarzy szybko zaczyna się świeci (w końcu to produkt nawilżający), dlatego wymaga mocniejszego przypudrowania. Jak widzicie już niewiele mi go zostało i pewnie za jakiś czas będę się zastanawiała na zakupem kolejnej buteleczki - tym razem w nowej wersji. Dlatego, jeśli używałyście Healthy Mix w nowym wydaniu to napiszcie mi proszę, jak się u Was sprawdził (i jaką macie cerę,żebym się mogła porównać:)).
W ostatnim czasie mam problem z utrzymaniem odpowiedniego nawilżenia skóry moich dłoni. Z dużą pomocą przyszedł mi krem z Eveline. Produkt odżywia i regeneruję skórę, ale w związku z tym, że zawiera w sobie olejek, nie wchłania się zbyt szybko. W moim przypadku ni ma to większego znaczenia, ponieważ zazwyczaj używam go na noc:).
W czerwcu nieco nadrobiłam zaległości książkowe. Na początku miesiąca skończyłam czytać Wyspę na prerii, którą rozpoczęłam pod koniec kwietnia (mam zabójcze tempo:/). Poza nią przeczytałam kolejną książkę Cecelii Ahern pt. Kiedy cię poznałam.
Znacie te produkty? Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyście napisały mi coś o nowej wersji Bourjois Healthy Mix:). A może znacie inne dobre podkłady nawilżające? Czekam na Wasze komentarze:).
Miłego dnia!
Piątek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania:). Będzie mi miło, jeśli postanowisz pozostawić po sobie jakiś ślad:).
Czytam wszystkie komentarze, a na pytania odpowiadam pod postami:).