czwartek, 31 grudnia 2015

Ulubieńcy ostatnich trzech miesięcy

W końcu wracam z pełnym dostępem do internetu:-). Miałam ambitne plany, aby w okresie świątecznym przygotować kilka postów, ale niestety marna moc internetu sprowadziła mnie na ziemię:-). Dobrze, że chociaż udało mi się opublikować dwa świąteczne projektowe zdobienia:-).

Dzisiaj dwa posty w jednym, bo pokażę Wam ulubieńców październikowych i listopadowo-grudniowych:-).


W sierpniu zakupiłam trzy żele antybakteryjne z Bath & Body Works. Na pierwszy ogień poszedł zapach Caribbean Escape. Produkt ma przepiękny zapach - połączenie kokosa z kwiatami, coś wyjątkowo przyjemnego. Żel szybko się wchłania, a wspomniany zapach długo utrzymuje się na dłoniach.


Cat Eyes to kolejny tusz z Maybelline z serii Colossal, jaki miałam okazję używać. Nie chcę zbyt dużo na jego temat pisać, bo prędzej czy później ukaże się na jego temat osobny post. W każdy razie tusz jest świetny, głównie ze względu na to, że podkręca moje rzęsy (które, jak już wielokrotnie wspominałam, są trudnym przeciwnikiem:-)).


Stosunkowo niedawno odkryłam kremowe żele pod prysznic od Dove. Szczególnie do gustu przypadł mi ten mandarynkowy. Pięknie pachnie (a zapach długo utrzymuje się na skórze), świetnie się pieni. Wystarczy niewielka ilość produktu, aby porządnie się umyć:-). 


Po listopadowej promocji z Rossmannie intensywnie zaczęłam używać dwóch produktów z Maybelline. Jeden z nich to coś, z czym miałam już do czynienia, natomiast drugi to nowość:-).


Wspomniana nowością jest matowy cień do powiek w kremie z serii Color Tattoo w odcieniu Creme De Rose. Produkt ma kolor przybrudzonego, przygaszonego różu. Używam go niemalże codziennie - samodzielnie lub jako bazę pod inne cienie:-).


Produktem, który już kiedyś używałam jest korektor z serii Affinitone. Pisałam o nim jakiś czas temu - KLIK i moje odczucia co do niego nie zmieniły się.


W kwestii książek jest średnio:-). Na zdjęciach widzicie tylko dwie pozycje, ale było ich nieco więcej. Moje lektury z trzech ostatnich miesięcy to: Powrót na wyspę Ellin Hilderbrand, Miłość Peonii Lisy See, druga część Tronu z czaszek Petera V. Bretta, Tajniki Makijażu autorstwa Ewy z kanału Red Lipstick Monster oraz Feblik Małgorzaty Musierowicz. 


Powoli przymierzam się do postu z ulubieńcami roku:-) (pewnie ukaże się pod koniec stycznia lub w lutym;-)).
Dajcie znać, czy kojarzycie te produkty:-).

Dzisiaj życzę Wam udanej zabawy sylwestrowej i do zobaczenia jutro:-)!

sobota, 26 grudnia 2015

# 126 Zima z Owidią tydzień 4. - Cicha noc - świąteczne paznokcie - Essie, Born Pretty Store

Dzisiaj kolejny szybki post i kolejne świąteczne paznokcie - tym razem przygotowane na projekt Zima z Owidią. Ponownie nie będę oryginalna, ponieważ ponownie wykorzystałam czerwień i złoto - przede wszystkim złoto:-).



Ponownie sięgnęłam po zimową kostkę Essie z ubiegłego roku. Początkowo dwa paznokcie poryłam złotkiem Jiggle hi, jiggle low, a pozostałe ciemną czerwienią Jump in my jumpsuit. Kiedy wszystko wyschło na złocie odbiłam choinki z płytki BP-01 KLIK (wykorzystując wspomnianą czerwień). Na pozostałe paznokcie nakleiłam tasiemkę KLIK z BPS i pokryłam je złotem. Później wystarczyło jedynie zerwać tasiemki i utrwalić wszystko topem.






Jak wyglądały Wasze świąteczne paznokcie?

Pozdrawiam!
Piatek

piątek, 25 grudnia 2015

# 125 Projekt u Elizy tydzień 7. - Święta, święta! - Essie, Golden Rose i Born Pretty Store


W tak szczególnym dniu chciałabym Wam życzyć spokojnych i wesołych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w rodzinnej atmosferze. A także zdrowia, szczęścia i uśmiechu na twarzy:-).


Dzisiejsze paznokcie to ostatnie, jakie przygotowałam w ramach Projektu u Elizy. Siódmy i ostatni tydzień to tematyka świąteczna, dlatego też postawiłam na czerwień i złoto.


Bazą pod zdobienie były dwa lakiery. Pierwszy to piękna czerwień Double breast jacket z Essie, która wchodziła w skład ubiegłorocznej kolekcji zimowej. Niemalże wszystkie lakiery z tego setu są jednowarstwowcami (z wyjątkiem bieli Tuc in my tux, która stanowiła bazę pod moje choinkowe zdobienie z ubiegłego roku).

Czerwienią pokryłam dwa paznokcie każdej dłoni, natomiast na trzy pozostałe nałożyłam złoto z serii Jolly Jewels. Jest to mieszanka złotego (i delikatnej ilości turkusowego) pyłu i różowych heksów. Aby ukryć prześwitujące końcówki musiałam nałożyć aż trzy warstwy lakieru.



Na koniec na czerwonych paznokciach wystemplowałam wzorek z płytki BP-01 KLIK z Born Pretty Store wykorzystując do tego lakier B. a twilight od B. Loves Plates i Colour Alike. Całość, jak zwykle, utrwaliłam topem z Golden Rose.






Pozdrawiam!
Piątek

niedziela, 20 grudnia 2015

# 124 Zima z Owidią tydzień 3. - Świąteczna sceneria - Lovely, Golden Rose, Born Pretty Store, Essie

U mnie za oknem aura jest bardziej jesienna aniżeli zimowa, ale projekt ma swoje prawa, dlatego też kilka dni temu na moich paznokciach znalazły się śnieżynki (w nieco oszczędnej wersji:)). Trzeci tydzień Zimy z Owidią to paznokcie inspirowane świąteczną scenerią ( a święta mimo wszystko nadal kojarzą mi się ze śniegiem:-)). Początkowo planowałam wystemplować różnego rodzaju ośnieżone choinki, ale jak to ze mną bywa - wyszło inaczej.


Na paznokcie nałożyłam niebieski (nieco metaliczny, nieco wielodrobinkowy) lakier z serii Gloss like gel z Lovely oznaczony numerem 332. Jeden paznokieć każdej dłoni ostemplowałam wzorem śnieżynek z płytki BP-01 KLIK. Zrobiłam to przy pomocy bieli z Born Pretty Store KLIK oraz złotka Jiggle hi, jiggle low z Essie. Na pozostałe paznokcie nałożyłam lakier z serii Carnival oznaczony numerem 01.




A święta coraz bliżej:-). Jak je spędzacie? Ja wyjeżdżam i wbrew pozorom mam wrażenie, że rzeczy do zrobienia i ogarnięcia jest jeszcze więcej niż, gdybym została w domu:-).

Pozdrawiam!
Piątek

sobota, 19 grudnia 2015

# 123 Projekt u Elizy tydzień 6. Twin mani - Essie, Miss Selene, Born Pretty Store, Colour Alike i B. Loves Plates

Kolejny (już przedostatni) tydzień Projektu to stworzenie zdobienia, które byłoby inspirowane jednym ze z tych, które wykonała i zaprezentowała na swoim blogu Eliza. Miałam ochotę na coś ciemnego na paznokciach, dlatego też wzorowałam się tym mani KLIK.


Na wszystkie paznokcie nałożyłam dwie warstwy czarnego lakieru oznaczonego numerem 160 z Miss Selene, a następnie wysuszyłam je przy pomocy topu z Miss Sporty. Na trzy paznokcie każdej dłoni nałożyłam warstwę Toggle to the top od Essie KLIK. Lakier jest piękny, ale niestety akurat w moim przypadku ma słabą trwałość. Na pozostałych paznokciach przy pomocy lakieru B. a red wine odbiłam wzorek z płytki BPL-027 KLIK z Born Pretty Store.







To już niemalże koniec Projektu zorganizowanego przez Elizę. Ostatni tydzień to manicure świąteczny - mam nadzieję, że zdążę coś wymalować:-).

Pozdrawiam!
Piątek

poniedziałek, 14 grudnia 2015

15 lakierów na okres zimowy

Dzisiaj chciałabym Wam pokazać 15 lakierów, które będą gościły na moich paznokciach w ciągu najbliższych tygodni. Wśród zebranych znajdują się głównie odcienie ciemne, ale nie zabraknie też akcentów świątecznych oraz błyszczących sylwestrowo-karnawałowych:-).


Zacznę od czerwieni, czyli koloru, który przewija się przez moje paznokcie przez cały rok:-). Jump in my jumpsuit to piękna głęboka czerwień, która pochodzi z ubiegłorocznej zimowej kostki Essie. Piasek z serii Royal Manicure z Wibo zauroczył mnie połączeniem czerwieni ze złotymi drobinkami. Jest idealny na święta:-). Ostatnią czerwienią, ciemną z domieszką brązu i czerwonym brokatem jest Birthday kiss marki Manhattan.


Wśród moich fioletowych propozycji znalazł się odcień, który ciężko jest mi opisać. To brudny fiolet?, fiolet z domieszką brązu? z serii Rich Color oznaczony numerem 104. Drugi lakier to piękna, holograficzna Figa z makiem.


Innym lakierem z serii Rich Color jest bordo oznaczone numerem 28. Zdecydowanie ciemniejszym odcieniem jest brąz z serii Selective (numer 34).


Kolejna trójka to odcienie niebieskiego i zieleni. Pierwszy lakier to morska baza zmieszana ze złotym pyłkiem oraz czarnymi piegami, czy Amazing anniversary z Manhattanu. Metaliczny kobalt to numer 332 Lovely z serii Gloss like gel. Cudowna choinkowa zieleń to numer 110 z serii Rich Color.


Zima to nie tylko ciemne odcienie, dlatego na moich paznokciach na pewno zagości mocno rozbielony błękit Find me an oasis KLIK.


Zdecydowanie bardziej połyskujące klimaty to brokatowy piasek z serii Wow glamour sand oznaczony numerem 5 KLIK oraz złoty Beyond Cozy z Essie.


Na koniec zostawiłam lakiery nawierzchniowe. Pierwszym jest Carnival z matowymi drobinami o różnych rozmiarach, drugim srebrno-holograficzny Trend extreme nails z Wibo.


Po jakie odcienie najchętniej sięgacie zimą? Która z moich propozycji przypadła Wam do gustu?

Miłego dnia!
Piątek

niedziela, 13 grudnia 2015

# 122 Zima z Owidią tydzień 2. - Pazurki w sweterku - Golden Rose, B. Loves Plates i Born Pretty Store

Drugi tydzień projektu paznokciowego Zima z Owidią to sweterkowe zdobienia. Oczywiście zdecydowałam się na wykorzystanie stempli. Bazą pod zdobienia był beżowy róż z serii Express Dry z Golden Rose (numer 04). Lakier ma świetną pojemność, bo tylko 7 ml. Dlatego istnieją duże szanse na to, aby go zużyć:-).




Produkt jest wyposażony w średniej wielkości prosto ścięty pędzelek. Konsystencja lakieru jest nieco gęstsza, przez co kolejne pociągnięcie pędzelka mogą zakończyć się ściąganiem części nałożonego lakieru i powstaniem prześwitów (dlatego najlepiej nakładać produkt szybko i sprawnie, jak najmniejszą ilością pociągnięć pędzla). Lakier dobrze kryje po nałożeniu dwóch warstw, ale trzeba mieć na uwadze to, o czym wcześniej napisałam (akurat na jednym paznokciu mam nałożone dwie warstwy lakieru, bo musiałam ukryć spory prześwit). Pierwsza, cienka warstwa wysycha błyskawicznie, na kolejną trzeba już dłużej czekać.




Lakier pokryłam topem Dry Kwik, a następnie ostemplowałam fioletowym metalicznym B. a Lilac Sweater wykorzystując sweterkowy wzorek z płytki BP-L018 KLIK. Całość, jak zwykle, utrwaliłam topem Gel Like z Golden Rose.









Lubicie swetrowe wzorki na paznokciach? Co myślicie o moim zdobieniu?

Pozdrawiam!
Piątek
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...