Dzisiaj zrobięszybki przegląd paczki, którą dostałam od sklepu internetowego Born Pretty Store. Tym razem koperta dotarła szybko (po ok. 2,5 tygodnia), a jej zawartość była bardzo "stemplowa".
Pierwsze,co zwróciło moją uwagę, to lakiery do wykonywania stempli. Zdecydowałam się na biel, która jest dostępna tutaj KLIK. Robiłam już jedną próbę i jestem bardzo zadowolona:). Więcej napiszę o nim w jednym z kolejnych postów.
W końcu postanowiłam wypróbować jeden ze stempli, jaki ma w swojej ofercie sklep. Miałam do wyboru wersję okrągłą i z prostokątną gumą. Zdecydowałam się na pierwszy model - dwustronny solidny, czarny stempel, do którego dołączone były dwie zdrapki. Jej on dostępny tutaj KLIK.
Biała guma jest bardzo miękka, zupełnie inna od tych, z jakimi do tej pory miałam do czynienia. Świetnie nada się do odbijania całopaznokciowych wzorków. Jej powierzchnia jest błyszcząca i, z tego, co czytałam na innych blogach wynika, że będę musiała zmatowić ją pilnikiem.
Z drugiej strony znajduje się mniejsza i twardsza czerwona guma. Jej na pewno nie trzeba matowić:).
Nie mogłam odmówić sobie kolejnych płytek. Co prawda, nastąpiła jakaś pomyłka i jedna z płytek nie jest tą, którą wybrałam, ale nie zmienia to faktu, że wzorki są ciekawe i na pewno je wykorzystam:). Moje płytki to BP-01 KLIK i BP-28 KLIK. Choinki będą musiały poczekać do przyszłego roku, ale ze śnieżynek na pewno zrobię jeszcze użytek:).
Co myślicie o tej paczce? Czekam na Wasze komentarze:).
Miłego dnia!
Piątek
Świetna paczka :D
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuństempel wygląda super :) mnie kusi ten w wersji prostokątnej
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo dobrze. Również oglądałam ten prostokątny, ale na razie zdecydowałam się na ten:)
Usuńdo zmatowienia stempla radzę użyć bloczku niż pilnika
OdpowiedzUsuńOk, to w takim razie zacznę od bloczka:)
Usuńdużo czasu zmarnowalam na proby zanim odkryłam że wystaczy zmatowaić stempel
OdpowiedzUsuńJa już czytałam o tym na innych blogach:)
Usuń