Dzisiaj przychodzę z odpowiedzią na TAG książkowy, do którego dominowała mnie Mary w (aż wstyd się przyznać) lutym, czyli 5 miesięcy temu:). Książki czytać uwielbiam i bardzo ubolewam nad tym, że mam na to tak mało czasu. Ale w związku z tym, że wraz z początkiem lipca mój plan zajęć uległ znacznemu wyszczupleniu, mam więcej wolnych chwil, które mogę poświęcać na oddanie się lekturze.
TAG opiera się na wyborze między dwoma możliwościami. Z odpowiedziami Mary możecie zapoznać się tutaj KLIK, a na moje zapraszam dalej:).
Wolisz...
... czytać trylogie czy tylko powieści jednotomowe?
Nie mam nic przeciwko powieściom wielotomowym (nie będę rozróżniała trylogii od powieści dwu, trzy czy siedmiotomowych:)), ale czytam je zdecydowanie rzadziej niż jednotomówki. Zdecydowanym plusem tych ostatnich jest to, że opowieść kończy się wraz z zakończeniem książki. Natomiast wielotomówki, szczególnie te aktualnie pisane, mają to do siebie, że często na kolejny tom trzeba czekać, aż autor go napisze ( i tym samym odwleka się moment poznania zakończenia:)). Chociaż istnieją serie książek, jak np. powieści Camilli Lackberg, w których występują Ci sami bohaterowie, ale akcja każdej dotyczy innych zdarzeń. Podsumowując, czytam to, co mnie zaciekawi, nieważne z ilu tomów się składa:-D.
...czytać tylko autorki, czy tylko autorów?
Nigdy nie robiłam takiego rozróżnienia. Zarówno kobiety, jak i mężczyźni piszą świetne książki:).
... kupować książki tylko w empiku czy tylko na stronach internetowych?
W ostatnim czasie często robię zakupy książkowe na stronie internetowej księgarni Matras. Głównie ze względu na częste obniżki cen oraz fakt, że bezpłatnie mogę je odebrać w księgarni, którą mam w pobliżu. W ciągu kilku minionych miesięcy czułam dużą potrzebę zaopatrzenia się w tak zwaną literaturę fachową i w tym wypadku z pomocą przyszło mi Allegro z często o wiele niższymi cenami:).
... żeby wszystkie książki zostały zekranizowane czy żeby przekształcono je w serial?
Wszystkie? Nie wiem, czy dałabym radę to obejrzeć. Ale w kwestii wyboru, chyba wolałabym filmy.
... czytać 5 stron dziennie czy 5 książek tygodniowo?
:) Wolałabym czytać jak najwięcej książek, ale w ciągu roku często nie mam możliwości (albo sił) aby czytać cokolwiek. Dlatego też 5 stron, w pracowitym okresie, byłoby bardzo pożądane.
Ale najbardziej optymalną liczbą byłoby kilka książek w ciągu miesiąca (3 lub 4).
... być autorem czy recenzentem?
Gdybym miała niezwykły talent literacki, to oczywiście, że chciałabym być autorem. Tak w ogóle podziwiam pisarzy za fantastyczną wyobraźnię umożliwiająca kreowanie przepięknych opowieści:).
... czytać 20 ulubionych książek czy sięgać po nowe pozycję?
Lubię, co jakiś czas sięgać po jakąś ulubioną książkę (ale pomiędzy kolejnymi czytaniami musi być określona przerwa). Ale nie wyobrażam sobie braku możliwości czytania nowych pozycji. Dlatego też wybieram drugą możliwość.
... wolisz być bibliotekarką czy sprzedawcą książek?
Oj, w pewnym momencie świtała mi w głowie myśl o bibliotekoznawstwie, dlatego też wolałabym pracować w bibliotece. Cisza, spokój i mnóstwo książek - uwielbiam ten klimat:).
... czytać tylko ulubiony typ literatury czy wszystko poza ulubionym typem literatury?
I tu mam problem, ponieważ nie mam jednego ulubionego rodzaju książek, po który sięgam. Ciężko byłoby mi wybrać jeden, który czytałabym zawsze. Chociaż z drugiej strony, chyba gorsze byłoby czytanie tego, czego się nie lubi:).
... tylko książki fizyczne czy tylko ebooki?
Lubię mieć książkę w ręce i pewnie nigdy to się nie zmieni. Oczywiście nie oznacza to, że nie korzystam z ebooków. Często używam czytnika, jest dużo wygodniejszy w podróży:). Ale książka to książka:).
Dziękuję Mary za nominację i mam wrażenie, że w niedługim czasie wrócę do Was z kolejnym TAGiem:). A wszystkich, którzy lubią czytać, zachęcam do odpowiedzi na powyższe pytania:).
Pozdrawiam!
Piątek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Zapraszam do komentowania:). Będzie mi miło, jeśli postanowisz pozostawić po sobie jakiś ślad:).
Czytam wszystkie komentarze, a na pytania odpowiadam pod postami:).