Na dzisiaj przygotowałam krótką prezentację odcieni z letniej kostki Essie z roku 2014. Jest ona nadal dostępna, więc w razie gdyby ktoś z Was poczuł chęć jej posiadania, może ją kupić w drogeriach internetowych. W najbliższym czasie troszkę Was pospamuję właśnie lakierami z Essie, ponieważ w ostatnich tygodniach głównie po nie sięgałam (i nadal sięgam).
Kostki początkowo nie miałam zamiaru kupować. Jedynymi odcieniami, jakie mnie kusiły był brąz oraz błękit. Doszłam do wniosku, że pozostałe kolory nie są zbyt wyjątkowe, że coś podobnego zawsze mogę znaleźć w siebie w szufladzie. A dla dwóch lakierów nie chciałam kupować kostki w regularnej cenie. Tak więc lato mijało, a w sprzedaży pojawiła się jesienna kostka KLIK, którą musiałam mieć:-). Akurat tak się złożyło, że cena letniego setu została mocno obniżona, więc ostatecznie obie kostki znalazły się w paczce, która do mnie dotarła.
W składu setu wchodzą letni błękit i pomarańczka, uniwersalny róż oraz mało letni brąz. Postaram się w najbliższych dniach pokazać Wam każdy odcień w osobnym poście. Jak już wcześniej wspomniałam kolory nie są zbyt odkrywcze, ale jeżeli ktoś chciałby wypróbować lakiery Essie, to taka kostka jest dobrym rozwiązaniem.
Lakiery to 5-mililitrowe miniatury zaopatrzone w wąski precyzyjny pędzelek.
Odcienie umieszczone w kostce to:
- Strut your stuff - błękit;
- Haute in the heat - intensywny róż;
- Roarrrrange - nasycona pomarańcza;
- Fierce, no fear - średni brąz z odrobiną szarości.
Kostka jest dostępna np. na stronie internetowej bodyland.pl, gdzie kosztuje około 28 złotych.
Jestem ciekawa, który odcień najbardziej Wam się podoba?
Miłego dnia!
Piątek
Fierce, no fear jest przepiękny ♥
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, świetnie wygląda na paznokciach:-)
UsuńHaute in the heat kusił mnie całe lato rok temu, w końcu upolowałam zestaw miniaturek i... puściłam nowe zupełnie nieużywane w świat :D
OdpowiedzUsuńA moje bardzo długo czekały na pierwsze użycie, ale ze wszystkich jestem zadowolona - zarówno za kolory, jak i trwałość;-)
UsuńMam pomarańczowy i różowy, ale jestem rozczarowana słabą trwałością.
OdpowiedzUsuńO, to szkoda, że słabo się u Ciebie trzymają. U mnie pokryte topem wytrzymują minimum 4-5 dni. Akurat pomarańczę zmywałam po 4 dniach, ale lakier był nietknięty.
Usuńten brąz - cuuudo <3
OdpowiedzUsuń