Uwierzycie, że nie pokazywałam tutaj lakierów od lipca. Sama się zdziwiłam (a może coś mi umknęło) :-).
-------------------------------------
Pierwszym lakierem, z ubiegłorocznej letniej kostki Essie, który Wam pokażę będzie Strut your stuff, czyli bardzo przyjemny błękit. Niebieskości bardzo lubię i w czasie wakacyjnych miesięcy bardzo często gościły na moich paznokciach.
Tym razem postanowiłam nosić lakier bez żadnych wspomagaczy:-). Na odżywkę nałożyłam dwie cienkie warstwy produktu, które wyschły błyskawicznie. Lakier ma przyjemną, ale dość rzadką konsystencję. Wąski pędzelek umożliwia dokładne rozprowadzenie lakieru w okolicach skórek. Strut your stuff bez topu wytrzymał 4 dni. To znaczy po 4 dniach miałam tylko lekko starte końcówki, co było idealną wymówką, aby go zmyć i nałożyć na paznokcie coś nowego;-).
Lakier delikatnie odbarwia płytkę paznokcia.
Co myślicie o tym odcieniu? Czekam na Wasze komentarze;-).
Pozdrawiam!
Piątek
uwielbiam wszystkie niebieskie więc i ten mi się podoba <3
OdpowiedzUsuń