Ostatnim kolorem z kostki jest intensywny róż Haute in the heat. Odcień jest bardzo uniwersalny i niekoniecznie trzeba go przypisywać do lata. Za jakiś czas, przy okazji recenzji innego różowego odcienia z Essie, pojawi się małe porównanie właśnie Haute in the heat oraz dwóch innych kolorów.
Lakier ma nieco rzadszą konsystencję, która bardzo przyjemnie się rozprowadza. Jest bardzo dobrze napigmentowany i w związku z tym dobrze kryje już po nałożeniu pierwszej warstwy (tyle widzicie na moich paznokciach).
Skorzystałam z wolnego czasu i ozdobiłam lakier stemplami i ćwiekami z Born Pretty Store. Do zdobienia wykorzystałam wzór nakładających się na siebie kwiatów z orientalnej płytki BP-78 KLIK oraz ćwieki KLIK. Do stemplowania użyłam czarnego lakieru z Essence.
Całość nosiłam przez tydzień:-).
Całość nosiłam przez tydzień:-).
Co myślicie o tym odcieniu? Czekam na Wasze komentarze;-).
Pozdrawiam!
Piątek
bardzo lubię takie intensywne odcienie różu :)
OdpowiedzUsuńJa również, ten jest bardzo przyjemny:-)
Usuńpiękny kolor ;) a końcowy efekt bomba :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:-)
UsuńPodoba mi sie ten kolor :) no i niemiecki akcent coraz mi blizszy :) calosc BOMBA
OdpowiedzUsuńDzięki:-), wzorek wyjątkowo mi się podobał i cieszę się, że się dobrze odbił:-)
UsuńJest naprawdę śliczny. Idealnie dobrałaś zdobienie. Zapraszam do mnie : http://ma--ry.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń