Kolejną nowością wypuszczoną na rynek przez Wibo na początku września są lakiery z serii WOW Glamour Satin. O ile dobrze pamiętam to występują one w pięciu lub sześciu wariantach kolorystycznych. Ja wybrałam lakier w odcieniu szmaragdowej zieleni, która opalizuje na fioletowo. A dokładniej jest to połączenie ciemnej, zielonej bazy z drobnym pyłkiem w kolorze szmaragdowym. Jeśli komuś odpowiadałyby takie rozwiązania kolorystyczne, ale niekoniecznie w takiej konfiguracji to na pewno w ramach tej serii jest dostępny odcień fioletowy, który opalizuje na szmaragdowo:).
Kupując ten lakier byłam bardzo ciekawa, jak będzie wyglądało na paznokciach satynowe wykończenie. Sama się sobie dziwię, że wcześniej się nie domyśliłam. Bo przecież ile razy pisałam w postach pomadkowych o wykończeniu, które nie jest ani matowe, ani bardzo błyszczące? Wiele razy:). I właśnie WOW Glamour Satin to lakier, którego ciemnozielona baza jest lekko matowa, ale szmaragdowe drobiny delikatnie ją rozświetlają. Efekt jest ciekawy i wyjątkowo przypadł mi do gustu:).
Lakier zamknięty jest (jak niemalże wszystkie inne emalie z Wibo) w buteleczce o kształcie prostopadłościanu ( :-D ) o pojemności 8,5 ml. Zakrętka również ma taką formę, ale mimo tego wygodnie leży w dłoni. Pędzelek jest dość wąski, ale nie sprawia problemów podczas aplikacji. Lakier ma fajną, niezbyt lejącą konsystencję, dzięki czemu dobrze rozprowadza się na płytce paznokcia. Podczas aplikacji warto pamiętać, aby warstwy kłaść równo, ponieważ wszelkie nierówność nawet po wyschnięciu pozostają widoczne. Możecie to zobaczyć na moim palcu wskazującym, którym ściągałam nadmiar lakieru z okolicy skórek podczas malowania drugiej dłoni:). Glamour Satin dobrze kryje po nałożeniu dwóch warstw i wysycha w tempie błyskawicznym na półmatowo.
Jak już wspomniałam, lakier w buteleczce opalizuje na fioletowo. I ten efekt również pojawia się na paznokciach, ale w bardzo delikatnej formie. Poza tym zawartość fioletu sprawia, że w cieniu lakier często wygląda tak, jakby był granatowy:).
Trwałość lakieru jest średnia. Wszystkie zdjęcia robiłam drugiego dnia od nałożenia emalii i już wtedy były widoczne delikatne przetarcia na końcówkach. Trzeciego dnia końce paznokci były wyraźnie starte i nadawały się do zmycia. Produkt zmywa się gładko, bez zbędnych problemów. Może barwić skórki, ale wystarczy przemyć je płatkiem nasączonym w zmywaczu i problem znika:). Nie jestem w stanie stwierdzić, czy barwi płytkę paznokcia, ponieważ jako bazy użyłam odżywki wybielającej.
Lakiery dostępne są w szafach Wibo za 6,99 zł.
Dajcie znać, czy skusiłyście się na jakiś odcień z tej serii:).
Piątek
Bardzo ładny kolor :) Nie widziałam go jeszcze na Rossmannowskich półkach, ale chętnie się skuszę :)
OdpowiedzUsuńKolor nie mój ale wrażenie robi :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie mam na paznokciach fioletowy i po prostu jestem zakochana <3 Ten też niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten efekt :) chętnie wypróbuję jakiś nowy lakier od Wibo
OdpowiedzUsuńJeszcze nie skusiłam się na żaden lakier z nowej kolekcji ale to pewnie kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńŁaaadny :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam, ale jeszcze go nie wypróbowałam :D Wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuń