piątek, 2 maja 2014

Lovely Color Wear Long Lasting Lipstick nr 1

Cześć!
Przyszła pora na pierwszy post z ustami, a konkretniej z produktem do ust w roli głównej. Dzisiaj chciałabym Wam pokazać pomadkę z serii Color Wear z Lovely, która ma dosyć specyficzne opakowanie, bo w postaci kredki:). Nie wiem, od kiedy ten produkt jest dostępny w sprzedaży, w każdym razie ja dopiero niedawno wypatrzyłam je w szafie Lovely. I szczerze mówiąc, gdyby nie opakowanie, bardzo możliwe, że przeszłabym obok niego obojętnie:). Pomadka występuje w 4 różnych wariantach kolorystycznych, dzisiaj pokażę Wam numerek 1.


Jak widzicie pomadka stanowi "rysik" kredki:). Samo opakowanie odpowiada kolorystycznie odcieniowi pomadki. W przypadku numeru 1 jest czerwone zakończone srebrnym pokrętłem, którego zadaniem jest oczywiście wysuwanie produktu z wnętrza opakowania. Skuwka (czy to dobre określenie? czy dotyczy tylko pióra;)?) jest przezroczysta, dzięki czemu widzimy kolor pomadki oraz (co ważniejsze) to, czy produkt był macany. Opakowanie mieści w sobie 2 gramy produktu.  "Kredka" przyciąga uwagę, a mi wyjątkowo odpowiada wizualnie:). 



"Rysik" pomadki jest intensywnie czerwony, jednak na ustach przyjmuje bardziej barwę malinową. Nie byłam tym zakończona, ponieważ podobnie zachowuje się czerwona pomadka z Wibo, którą również posiadam:). 
Produkt jest bardzo prosty w obsłudze, ma kremową konsystencję i łatwo rozprowadza się na ustach. Intensywność koloru można budować poprzez nakładanie na usta kolejnej warstwy pomadki. Jej wykończenie określiłabym jako pół-matowe lub satynowe. Nie zbiera się w załamaniach i nie wysusza ust, wręcz przeciwnie utrzymuje ich nawilżenie. Nie powiem Wam, czy podkreśla such skórki, czy też nie, ponieważ szminek używam wtedy, gdy moje usta są w dobrym stanie:). Produkt utrzymuje się na ustach ok. 2-3 godzin, a kiedy już zaczyna się ścierać, to robi to równomiernie (po prostu powoli kolor się rozjaśnia). Oczywiście trwałość produktu skraca się w momencie, kiedy jem lub piję - wtedy pomadka ściera się w miejscach, które stykają się z widelcem, czy szklanką:) i wówczas konieczne są poprawki.

Poniżej możecie obejrzeć, jaki daje efekt na ustach.




W pomadkach zakochałam się niedawno:). Teraz, razem z lakierami i cieniami do powiek, są moimi  ulubionymi kosmetykami. Początkowo wolałam jaśniejsze i bardziej stonowane kolory, a teraz w zależności od zachcianki goszczą na moich ustach również czerwienie i intensywne róże. Jak już Wam napisałam Color Wear występuje w 4 różnych odcieniach i na pewno będę próbowała dokupić chociaż jeden na najbliższej promocji w Rossmannie. Cena regularna to ok. 7,50 zł.

Co myślicie o tej pomadce?
Lubicie takie kolory na ustach?

Pozdrawiam, Piątek!

15 komentarzy:

  1. Nie miałam pojęcia, że Lovely ma też takie kredki :-) Ja mam całkiem podobny kolor z Bourjois :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie nie ma szafy Bourjois, a szkoda, bo chętnie obejrzałabym je z bliska:). A na te z Lovely całkiem przypadkiem trafiłam:)

      Usuń
  2. Jakoś nie zwracałam uwagi na te pomadki w Rossmannie, ale przy najbliższej okazji na pewno się za nią rozejrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. musze obejrzec ją wrossie:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zwrócić na nie uwagę, są też inne odcienie:)

      Usuń
  4. Bardzo ładnie się prezentuje, ja za takimi odcieniami na ustach nie przepadam, ale myślę, że w pozostałej trójce znalazłoby się coś dla mnie. Muszę w poniedziałek z rana się wybrać na łowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja na pewno kupie jeszcze róż (o ile będzie jeszcze dostępny:)), a dwa pozostałe były chyba nieco bardziej stonowane:).

      Usuń
  5. Na zdjęciach wygląda przepięknie! Tak równomiernie rozprowadzona i delikatna - pomimo mocnego koloru :) Nie spotkałam się z nimi, mam nadzieję, że kiedyś na nie trafię ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, rozprowadza się bardzo równomiernie, jest niezwykle kremowa. Łatwo przeoczyć je w szafie Lovely:)

      Usuń
  6. Ale fajna :) u mnie jej nigdzie nie widziałam :) fajnie by było ją jutro spotkać ;) Tylko ja bym wzięła różową :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też będę jutro próbowała kupić różową:).

      Usuń
  7. Chętnie wypróbuję, może za jakiś czas będzie jakaś promocja... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj trafiła się promocja 5,99zł :D przytargałam nr 2. Zobaczymy jak się będzie spisywać.

      Usuń
    2. O, akurat opłacało się poczekać:). Ja ze swoich egzemplarzy jestem zadowolona. Ale gdyby mi przyszło wybrać tylko jedną, to chyba wolałabym czerwień:)

      Usuń

Zapraszam do komentowania:). Będzie mi miło, jeśli postanowisz pozostawić po sobie jakiś ślad:).
Czytam wszystkie komentarze, a na pytania odpowiadam pod postami:).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...