Dzisiaj przychodzę do Was z ulubieńcami roku, a raczej ostatnich 7 miesięcy, czyli okresu od czasu, kiedy postanowiłam napisać pierwszego posta. Ostatni dzień roku to także podsumowania, dlatego to dobry moment , aby pokazać Wam kilka produktów, które bardzo dobrze się u mnie sprawują i które polecam Wam z czystym sercem.
Pielęgnacja:
- AA Ultra Nawilżanie, krem na noc, który naprawdę świetnie nawilża.
 
- Ziaja płyn do demakijażu, dokładnie i delikatnie usuwa makijaż z oczu (nawet ten wodoodporny).
 
- AA Ultra Nawilżanie, płyn micelarny - odświeża oraz dobrze usuwa makijaż.
 
- Bourjois, tonik - również świetnie oczyszcza twarz.
 
- Garnier, mleczka i balsamy do ciała. Polecam to mleczko oraz balsamy z "zielonej" serii (szczególnie ten z aloesem).
 
- Nivea, żele pod prysznic. Polecam wszystkie, bo pięknie pachną i oczywiście dobrze myją;).
 
- Nivea, masełko do ust, chyba każdy zna...
 
Oczy:
- Lumene, baza pod cienie do powiek, moje odkrycie ostatnich miesięcy.
 
- Sleek Oh So Special - do moich ulubieńców należą zaznaczone cienie: na górze - Gift Basket, na dole - Pamper oraz The Mail (niestety kolory są bardzo przekłamane, dobrze oddaje je zdjęcie zbiorcze).
 
- Sleek Paraguaya - od góry: Persian Orange,od dołu: Redstone, Stone.
 
- Color Tattoo w kolorze On And on Bronze.
 
- Wibo, brązowy eye-liner w płynie (nieco wytarty), uwielbiam go!
 
- Maybelline, Colossal - tusz idealny (ja mam wersję wodoodporną).
 
Brwi:
- Essence, cienie do brwi, używam ich niemal codziennie i jestem z nich bardzo zadowolona.
 
- Wibo, żel do stylizacji brwi, jak widać na zdjęciu mam jeszcze tę starą wersję.
 
Usta:
- Bell, błyszczyki
 
- Wibo Eliksir, pomadki. U mnie są to kolory: 4, 5, 7, 8.
 
Twarz:
- Kryolan, puder Anti-Shine. Bardzo dobrze matuje i jest bardzo wydajny. Używam go od kilku miesięcy, ale,jak widać na zdjęciu zużycie jest minimalne.
 
- W7 Africa , różobrązer - to produkt, który uwielbiam. Nadaje policzkom piękny kolor, długo się utrzymuje i też jest bardzo wydajny.
 
- Rozświetlacz High Lights Technic oraz cień z Bourjois w kolorze 90 Blanc Diaphane (którego również używam jako rozświetlacz.
 
Paznokcie:
- Lovely, żel do usuwania skórek oraz odżywka regenerująca do paznokci.
 
Akcesoria:
Wiem, że nie powinnam, ale zalotki używam podczas każdego malowania rzęs. Po prosu lubię, kiedy rzęsy są podkręcone. A używam najzwyklejszej zalotki z Rossmanna.
I w końcu pędzle, moi ulubieńcu do pudru i różu, czyli Ecotools oraz Hakuro H24.
I jeszcze pędzle do oczu: Hakuro - H74, H60 (nakładam nim cień w kremie Color Tattoo z Maybelline), H76 oraz skośny z Essence.
A na koniec niekosmetycznie. Ostatnie kilka miesięcy to okres czytania oraz kupowania książek z serii "Pieśni lodu i ognia" George'a R. R. Martina .
I na koniec chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego w Nowym Roku 2013, żeby był jeszcze lepszy od mijającego 2013. Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń oraz uśmiechu i pogody ducha na co dzień!
Do "napisania" w przyszłym roku!
Pozdrawiam, Piątek.































 



 
 







