Kolorowanka była dla mnie sporym wyzwaniem, ponieważ nigdy wcześniej nie miałam okazji robić kolorowych stempli. Miałam do wyboru dwie możliwości - zrobić kolorowe stemplowe naklejki lub pokolorować gotowe stemple na paznokciu. Z przyczyn oczywistych wybrałam łatwiejszą opcję i zrobiłam naklejki:).
Do zdobienia ponownie użyłam płytki Born Pretty 07 KLIK, którą kupiłam głównie ze względu na motyw motyli i podłużny witrażowy wzorek do kolorowania. Wspomniany wzorek na mojej wersji płytki jest dość wąski, ale w nowym wydaniu jest już znacznie szerszy:).
Bazą całego zdobienia był jasnoróżowy lakier Wibo z serii Hello Summer oznaczony numerem 2 (dwie warstwy). Stemple odbiłam czarnym lakierem z Essence, a następnie pokolorowałam lakierami z Colour Alike - 517 Boso po łące KLIK, 518 Pod chmurką, 503 O w bombkę. Kiedy całość wyschła pokryłam stempel bezbarwnym lakierem z Wibo i ponownie czekałam, aż całość przeschnie. I tutaj pojawił się mały problem, bo nie wiedziałam do jakiej "konsystencji" naklejka powinna wyschnąć. Dobrze, że odbity przeze mnie wzorek był nieco dłuższy niż moje paznokcie, dlatego mogłam na spokojnie sprawdzać naklejkę:). Podważałam jej brzegi pęsetą, ale ostatecznie odkleiłam ją palcami, ponieważ ta pierwsza zbyt mocno rozciągała gotową naklejkę w jednym miejscu (miejscu nacisku). Przez chwilę zastanawiałam się nad położeniem topu, do którego przykleiłaby się naklejka, ale nie było to konieczne:). Wystający wzorek obcięłam nożyczkami, a pozostałości usunęłam przy pomocy pędzelka zanurzonego w zmywaczu. Całość pokryłam topem o żelowym wykończeniu z Wibo.
Może trochę to nieskromne, ale wydaje mi się, że jak na pierwszy raz, to całkiem nieźle całość wygląda:). Cały proces ostatecznie był dużo łatwiejszy, niż by się na początku wydawało.
Co myślicie o moich stemplowych naklejkach? Czekam na wasze komentarze:).
Miłej niedzieli!
Piątek
Świetny wzorek :D Przy następnych zakupach na ebayu chyba bliżej tej płytce się przyjrzę :D
OdpowiedzUsuńJa naklejkę zamiast podważać cały czas po prostu delikatnie palcem przyciskałam, żeby zobaczyć, czy będą odciskli. W moim przypadku(naklejka pokryta bazotopem Gosha) musiałam czekać około 15 min od pomalowania topem :)
Teraz ta płytka jest dużo fajniejsza, bo ten witrażowy wzorek jest o wiele większy:).
UsuńNastępnym razem (w niewiadomej przyszłości:)) też będę tak sprawdzała tę naklejkę, bo takie "ciąganie" jej mogło się skończyć niepotrzebnymi nerwami z mojej strony:)
Naklejki w wersji holo bardzo fajne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:). Wybrałam lakiery holograficzne głównie ze względu na dobre krycie, a przy okazji ładnie się prezentują:)
Usuń