poniedziałek, 1 czerwca 2015

Nowości z maja

Hm, miałam się ograniczać, ale znowu wyszło, jak wyszło. Promocje mi nie służą:). Ale po kolei...

Początek maja był końcówką promocji na kosmetyki do makijażu oczu w Rossmannie. W poprzednim poście z nowościami pokazywałam Wam, że kupiłam tylko żel do brwi i byłam przekonana, że na nim się skończy, ale ostatecznie postanowiłam dokupić jeszcze dwa eyelinery z Lovely - zielony nr 2 i różowy nr 1. Poza tym w Biedronce ponownie pojawiły się cienie w musie, więc zdecydowałam się kupić jeden z nich, w odcieniu szampańskiego beżu. Ten zakup to jedna wielka pomyłka:-/.


Kolejny tydzień promocji w Rossmannie to lakiery do paznokci i produkty do ust. Na ten tydzień oczywiście czekałam najbardziej i zrobiłam solidne zakupy. Jeśli chodzi o lakiery, to przede wszystkim chciałam kupić kilka lakierów z Maybelline z serii Super Stay. Początkowo, oprócz tych trzech, które widzicie na zdjęciu, chciałam kupić jeszcze intensywny śliwkowy fiolet i zastanawiałam się również nad miętą, ale ostatecznie postanowiłam z nich zrezygnować (mimo, że to bardzo ładne odcienie:)). Tak więc, do  moich zbiorów lakierowych dołączyły: 135 Nude Rose/Rose Nu, 130 Rose Poudre, 490 Rose Salsa/Hot Salsa. Poza tym kupiłam dwa lakiery piaskowe z nowej serii Summer Sand z Lovely - zieleń i turkus KLIK, zielony Wow Granite Summer z Wibo i żółtawy Hello Summer nr 6. A już po promocji, ale również w obniżonej cenie przygarnęłam kolejny odcień z Rimmel z serii Rity Ora - Rain Rain Go Away.


Poza lakierami kupiłam również kilka produktów pielęgnacyjnych. Wybrałam dwie odżywki - z Miss Sporty i Lovely oraz dwie oliwki do paznokci, również z Miss Sporty. Poza tym wzięłam kolejną buteleczkę topu wysuszającego  z Sally Hansen, który bardzo lubię:).


Produktów do ust miałam nie kupować, ale koniec końców w moim koszyku wylądowała kredka z Rimmel w odcieniu 110 Make Me Blush, różowy błyszczyk z Lovely z serii Kiss Kiss Lips oznaczony numerem 6, kredka do ust z Lovely o numerze 2 oraz kokosowe masełko z Nivea.


W pobliskim Intermarche pojawiły się nowe zapachy z Yankee Candle, więc skusiłam się na cztery nowe woski - Red Raspberry, Tarte Tatin, Cappucino Truffle, Sweet Apple.


Po promocjach na kolorówkę przyszedł czas na pielęgnację. Kupiłam kosmetyki, które na pewno mi się przydadzą i które zużyję. Krem z Ziaja oraz płyn dwufazowy z Bourjois, to produkty, które już znam, pozostałe to nowości, które mam nadzieję, że dobrze się u mnie sprawdzą:).


Kolejne nowości to mydło pod prysznic z serii Kozie Mleko z Ziaja, oliwka do ciała z Isany i pędzel z Eco Tools. Zapach Time to play z Pumy, to już kolejna, tym razem większa, buteleczka:).


Co prawda, intensywność mojego czytania gwałtownie spada, ale książki nadal kupuję (urlop coraz bliżej:)).


A w H&M kupiłam kobaltowe butki z odkrytymi palcami:).


To już wszystko, w czerwcu zdecydowanie muszę się bardziej ograniczać (bo chyba już wszystko mam:)).

Dajcie mi znać, czy znacie te kosmetyki i jak się u Was spisują:).

Miłego dnia!
Piątek

10 komentarzy:

  1. Ja miałam ochotę na niebieski eyeliner, ale niestety nie znalazłam jej na promocji, po promocji również było ciężko, więc na razie odpuściłam :P
    Masełko z Nivea mam, ale średnio nawilża :P Konturówkę z Lovely mam, ale kolor 01 :)
    Mam ochotę na wosk poziomkowy ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie (tzn. w najbliższym Rossmannie:)) w tej chwili też już została tylko zielone i różowe eyelinery. Najwyraźniej niebieski był najpopularniejszy:)

      Usuń
  2. Super zakupy :)
    http://szafazapachow.blogspot.com/2015/06/przeglad-poczty-czyli-paczki-zakupy-i.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Same ciekawe rzeczy :D Ja też się skusiłam na zielony eyeliner Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pokaźna gromadka :-)
    Oliwka z Isany jest na parafinie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie ma w składzie parafiny (no chyba, że już zupełnie jestem ślepa i jej nie widzę:))

      Usuń
  5. Znam i bardzo lubię niektóre kosmetyki Ziai, teraz muszę wypróbować liście manuka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. och ile dobroci :D już mnie któraś z kolei osoba kusi tymi woskami zapachowymi i pewnie w końcu się skuszę ;p Ile one kosztują?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stacjonarnie kupuję je za ok. 8 złotych, w drogeriach internetowych są nieco tańsze (7 zł), ale też trzeba doliczyć koszt wysyłki.

      Usuń

Zapraszam do komentowania:). Będzie mi miło, jeśli postanowisz pozostawić po sobie jakiś ślad:).
Czytam wszystkie komentarze, a na pytania odpowiadam pod postami:).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...