Dzisiaj krótka przerwa od lakierów Essie. Od kilku miesięcy szczególną sympatią darzę lakiery z Miss Sporty - zarówno te o żelowym wykończeniu, jaki i serie Clubbing Colour oraz Lasting Colour. Są łatwo dostępne, mają świetną gamę kolorystyczną, dobrze utrzymują się na moich paznokciach i są tanie.
Lakier, który Wam dzisiaj pokażę pochodzi z serii Lasting Colour i jest oznaczony numerem 390. Jest to ciemniejszy róż delikatnie wpadający w fiolet. Lakier jest wyposażony w średnio szeroki pędzelek, dzięki któremu malowanie paznokci przebiega bardzo szybko. Krycie to standardowe dwie warstwy. Producent zapewnia 10-dniową trwałość lakieru, ale u mnie nigdy tak długo się one nie utrzymują. Akurat w tym wypadku lakier dokonał żywota po trzech dniach, ale dlatego, że nie zabezpieczyłam go żadnym topem i wybrałam się na basen (a w moim przypadku basen równa się z odpryskami na paznokciach).
Lubicie lakiery z Miss Sporty? Jak się u Was sprawują?
Miłego dnia!
ładny kolorek
OdpowiedzUsuń