piątek, 23 maja 2014

Miss Sporty, Instant Lip Colour & Shine, 020 Candy Plum

Hej!
W ostatnim czasie mam bardzo mało czasu, ale postanowienie, że będę co piątek publikowała post dotyczący produktów do ust sprawia, że mobilizuję się do robienia zdjęć i wygospodarowania chwili na napisanie kilku słów.
Podczas promocji na produkty do ust i paznokci w Rossmannie skusiłam się na cztery pomadki w kredce, tym razem z Miss Sporty. Najpierw kupiłam trzy, ale ostatecznie postanowiłam wrócić po kolejną (i stałam się posiadaczką wszystkich odcieni), właśnie tą, którą dzisiaj Wam pokażę. 
Pomadka zamknięta jest w plastikowym opakowaniu w kolorze zbliżonym do odcienia produktu (w tym wypadku jest to fiolet). Skuwka jest bezbarwna. Opakowanie zawiera 1,1 g produktu, który należy zużyć w ciągu 30 miesięcy. Producentowi należy podziękować za pomysł z zafoliowaniem całego produktu. Dzięki temu mamy, że nikt nie otwierał pomadki przed nami. Zabezpieczone jest również pokrętło wysuwające produkt, więc nikt nie zniszczy produktu w drogerii poprzez wykręcenie sztyftu w skuwkę (wiecie ile razy widziałam dzieci, które z nudów wykręcały pomadki, czy korektory, podczas, gdy ich mamy były zajęte oglądaniem innych kosmetyków). Jednak dziwne jest to, że czarny napis z nazwą koloru pomadki umieszczony jest właśnie na tej folii zabezpieczającej, a nie (jak myślałam przed odpakowaniem) na skuwce. To wypadałoby poprawić, bo gdyby nie zdjęcia zrobione wcześniej, nie wiedziałabym, o jakim kolorze piszę.




Candy Plum to fioletowy róż o połyskującym, ale bezdrobinowym wykończeniu. Ze względu na wąski "rysik" nakładanie produktu na usta przypomina wypełnianie konturów w kolorowankach:). Wymaga to nieco więcej uwagi, ale nie jest jakoś wyjątkowo męczące;). Pomadka wytrzymuje na ustach ok. 2,5 godziny. Po tym czasie zaczyna schodzić z ust. Niestety robi to nierównomiernie, dlatego najlepiej wtedy od razu ją poprawić. 
Poniżej możecie obejrzeć efekt na ustach:).




Candy Plum w cenie regularnej kosztuje ok. 11 zł. Dla porównania, pomadkę w kredce z Lovely, zawierającą 2 g produktu można kupić za ok. 7zł. 


Co myślicie o Candy Plum? Lubicie takie odcienie?
Pozdrawiam, Piatek!

8 komentarzy:

  1. Ooo, jaki ładny kolorek! Bardzo w moim ostatnio tygodniowym guście :D Przyglądałam się tym kredkom w Rossmannie, ale coś mi się wydawało, że mają drobinki. Tak czy inaczej, mam szlaban na nowe zakupy mazideł do ust w najbliższym czasie, więc sobie odpuszczę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba niedługo też będę musiała nałożyć na siebie taki szlaban:). A takiego koloru nie miałam w swojej kolekcji, więc jestem bardzo zadowolona z jego zakupu:)

      Usuń
  2. Śliczny kolor ! Ja jednak wciąż nie ma odwagi, aby sama takie nosić :) Mam nadzieję, że w końcu się przełamię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto spróbować:).Ten kolor rzeczywiście jest wyrazisty, ale z tej serii dostępne są również różowe odcienie ( z czego jeden jasny:))

      Usuń
  3. Bardzo ładnie się usta prezentują :) Świetny kolorek! Podoba mi się, choć sama stosuję raczej bardziej stonowane i spokojne kolory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja w zależności od nastroju i chęci stawiam albo na bardziej neutralne kolory, albo na takie, jak te:)

      Usuń
  4. mam ją ale u mnie wygląda nieco inaczej, podchodzi pod lilię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie wygląda dokładnie tak, jak na zdjęciach:). Trochę to dziwne, że ten sam produkt może dawać na ustach różne efekty:)

      Usuń

Zapraszam do komentowania:). Będzie mi miło, jeśli postanowisz pozostawić po sobie jakiś ślad:).
Czytam wszystkie komentarze, a na pytania odpowiadam pod postami:).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...